@sylwester-cyba No też dla mnie tamten content "usenetowy" wydawał się ciekawszy i taki "bardziej". Dla osoby zainteresowanej tematami około-IT ogarnianie bodajże Hamstera* aby móc poprawnie kodować PL-znaczki bylo po prostu fajne:)
Z drugiej strony jestem zdania, ze gaming jest waznym trendem teraz z punktu widzenia ogólu i fajnie, że opera próbuje. Tylko dużo ciekawsze są chyba opcje jak wbudowany VPN, limiter zasobów etc niz twitch/discord... chociaż pewnie dla docelowego odbiorcy jest własnie odwrotnie;)
Vivaldi etc to są dla mnie takie bardziej społeczności niż konkurencyjne rozwiązania - fajnie, że są, ale są to niszowe rozwiązania.
Jakby tak chwilę nad tym posiedzieć z piwem np, to to jest dosyć ciekawy temat - bo z jednej strony mniej silników (jeden?) oznacza większa kompatybilność/standardyzacje z drugiej strony praktycznie uniemozliwia to powstanie innych rozwiązań ponad kosmetykę - bo przecież silnik byłby ten sam. Jeżeli taka sytuacja by się umocniła, to wg mnie zmieniłoby to znaczenie/postrzeganie "przegladarki" jako programu/narzedzia.
*) cholera, nie pamiętam nazwy/całego rozwiązania ale było to chyba coś na zasadzie takiego lokalnego cache/proxy dla group.