Odświeżenie (hardware) leciwego laptopa
-
Witam Szanownych Forumowiczów.
Założyłem ten wątek ponieważ posiadam laptopa firmy hp do którego mam pewien sentyment. Kupiłem go w 2008r. podczas pobytu w USA. Na tamte czasy był bardzo wydajną jednostką a u nas w kraju kosztował krocie. Mimo że lata lecą osobiście uważam że współcześnie daje radę. Laptop jest z serii dv9700 a napędza go C2D 2.5GHz, 4GB RAM, k. grafiki nVIDIA 8600GS i matryca o rozdzielczości bagatela 1680x1050. Laptop do połowy ubiegłego roku służył mi do renderingu, mimo iż trwało to nieraz po kilkadziesiąt godzin oba dyski Hitachi Travelstar 7K200 do dnia dzisiejszego po przepracowaniu blisko 2190 dni nie wykazują bad sectorów. Obecnie po zakupie mocnego PC laptop służy mi głównie do Internetu oraz pracy w pakiecie biurowym Office, a także do rozrywki w legendarne Diablo II.
Ponieważ chciałbym laptopowi dać drugie życie zastanawiam się czy zakup dysku SSD pod SATA II dałby mu rzeczywiście na jego możliwości "kopa"? System operacyjny laptopa to Windows 7, ale wcześniej zarezerwowałem sobie upgrade do Win 10, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby to właśnie go zainstalować. Ponieważ rok temu Windows 10 sprawiał problemy na tym laptopie, zmuszony byłem powrócić do 7. Jaki więc (o ile warto) zakupić SSD? Laptop ma dwa dyski więc jeden na dane pozostawiłbym, a na system kupiłbym SSD. -
SSD zawsze się opłaca, choćby te najtańsze. Jak nie potrzebujesz dużo miejsca to do tego lapka wrzuciłbym coś od goodram albo adaty za ~160 zł i mające 120 GB. Dzięki temu podwoisz wartość laptopa
-
Ja wsadziłem do starej toshiby A100 ssd to nie mogłem uwierzyć że tak może przyśpieszyć Przy okazji celerona ocnąłem "drutmodem" o 33% i laptop śmigał
-
Mi do XPSa pozostało już chyba tylko ssd wsadzić bo nic więcej nie jestem w stanie tu przyspieszyć